Maria Andrejczyk z wynikiem 64,61 m wyprzedziła Australijkę Kelsey-Lee Barber o pięć centymetrów i została wicemistrzynią olimpijską w rzucie oszczepem. – Nie czułam się dziś sobą. Po raz pierwszy, na rozgrzewce, byłam niesamowicie poddenerwowana, był element agresji. Zrobiłam tyle ile mogłam. Po tych wszystkich przejściach, po tych czterech operacjach w ciągu pięciu lat... cholera, jestem z siebie dumna – mówiła przed kamerą TVP Sport.